Wszyscy odczuliśmy majowe mroźne poranki ( he, he) ale nie przeszkodziły mi w wycieczkach po przepięknej, warmińskiej ziemi. Na polach bociany , sarny i żurawie. Żółty rzepak przeplatał się z jaskrawą zielenią młodych zbóż i dopełniał błękitem nieba. Przez cały czas przewiała mi się w głowie Inwokacja z Pana Tadeusza.
No jestem wyjątkowo wrażliwa na polskie krajobrazy. Wzruszają mnie , zachwycają i pachną ....
Zaliczyłam jeszcze Festiwal Operowy w Bydgoszczy. Graliśmy gościnnie "Chłopów"
Było jak zwykle wesoło i baaaardzo towarzysko :)
I dzisiaj w nastroju optymistycznej pomarańczy pozdrawiam Was kochani ...........
bluzka - Cubus
spodnie - H&M
buty - Venezia
torebka - S/H
bransoletka - Tatuum
okulary - New Yorker
Pieknie sie komponuje paski z pomarancza;) No i swietne, luzne kroje, zwlaszcza portek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
Podoba mi się kolorystyka, okulary są super :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała ,szkoda że taka smutna lub zamyślona?????? z tak optymistycznym płaszczykiem. Super elegancja i luzzzzzzzz
OdpowiedzUsuńkto robił zdjecia?
OdpowiedzUsuńtajemniczy GG :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń