Tak tak ....trzeba się doenergetyzować czerwienią bo coś szaro na duszy brrrrrrrr.
He, he....chyba tęsknię za Św Mikołajem :)
Jakiś "dołek" mnie podgryza od środka ale dzielnie walczę !
Niestety listopad nie jest zbyt łaskawy . Nawet mój wrodzony optymizm poddaje się szarym porankom i nieprzyjemnym zmierzchom .
Radośniej mi się robi na duszy jedynie, kiedy myślę o świątecznych zapachach....
A właśnie! Zamierzam pobawić się olejkami eterycznymi i stworzyć swój zapach .
Dam znać co z tego wyszło :)......
sweter - H&M
biała koszula - Reserved
spodenki - Promod
koszula w kratę- H&M
buty - Tamaris
uwielbiam czerwień, cudowna czapka i sweter;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
velvetbambi.blogspot.com
Czerwien bardzo swiatecznie mi sie kojarzy... A w zestawie z biela i dzinsem -musi wygladac swietnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorotko! Anka
Dzięki i też pozdrawiam :).........
Usuńwow. odważnie! :)
OdpowiedzUsuń